Stojournal 2011 2

16
Rok XV Nr 2/2011 Czasopismo projektantów, architektów i inwestorów Sto Budować świadomie. Rozmowa z architektką: Aleksandrą Jaeschke Obserwując naturę 2–5 Szkoła podstawowa w Puli 6–9 Tynk w architekturze ECOLA Award 2010/2011 10–11 Rozbudowa Niemieckiego Muzeum Górnictwa w Bochum 12–13 Budynki produkcyjne i administracyjne w Tainan 14–15 Budynek mieszkalno – usługowy w Landquart 14–15 Hotel B&B w Hamburgu 14–15 Siła natury StoColor Metallic 16

description

 

Transcript of Stojournal 2011 2

Page 1: Stojournal 2011 2

Rok XVNr 2/2011

Czasop i smo p ro j ek t an tów, a r ch i t ek tów i i nwes to rów

Sto Budować świadomie.

Rozmowa z architektką: Aleksandrą JaeschkeObserwując naturę2–5Szkoła podstawowa w Puli6–9Tynk w architekturzeECOLA Award 2010/201110–11

Rozbudowa Niemieckiego Muzeum Górnictwa w Bochum12–13Budynki produkcyjne i administracyjne w Tainan14–15Budynek mieszkalno – usługowy w Landquart14–15

Hotel B&B w Hamburgu14–15Siła naturyStoColor Metallic16

Page 2: Stojournal 2011 2

2 S t o J o u r n a l 2 / 2 0 1 1

R o z m o w a z a r c h i t e k t e m

Obserwując naturę

Ukończyła Pani słynną Architectural Association School of Architecture w Londynie, tę samą, co na przykład Zaha Hadid…– AA to taki ciągle zmieniający się archipelag architektonicz-nych idei. Za drzwiami poszcze-gólnych pracowni roztaczają się niezależne światy. Niektóre pra-cownie przypominają warsztat stolarski, inne plan filmowy, plac zabaw, czy też sterylne laboratorium... Z roku na rok odkrywa się coś nowego, nanosi nowy punkt na mapie osobi-stych eksploracji. Ta podróż kształtuje osobowość – wchodzi w krew na całe życie. Przez AA przewija się mnóstwo bardzo ciekawych profesorów, którzy przynoszą ze sobą doświadcze-nia zdobyte na innych renomo-

Założona przez Panią i włoskiego architekta Andreę Di Stefano pra-cownia AION, z siedzibą w Syrakuzach, znalazła się w ran-kingu 40 under 40. Co zadecydo-wało o tym wyróżnieniu?– Wedle Europejskiego Centrum Architektury nagroda „przyzna-wana jest najlepiej zapowiadają-cym się europejskim talentom w dziedzinie architektury, krajo-brazu, urbanistyki i wzornictwa przemysłowego za ich wyjątko-wy wkład w wyznaczanie nowych kierunków i osiągnięcia na początku kariery zawodo-wej”. Myślę, że w naszym przy-padku zostało docenione konse-kwentne poszukiwanie nowych metod projektowania, łączenie inicjatyw badawczych z codzien-ną pracą architekta oraz troska o szeroko pojętą ekologię.

Z Aleksandrą Jaeschke, współwłaścicielką sycylijskiej pracowni „AION” rozmawia Paweł Wernicki

wanych uczelniach całego świa-ta. Moje studia pod kierunkiem takich profesorów, jak Ciro Najle czy Michael Hensel połą-czyły mnie niewidzialną nicią z takimi postaciami jak Jeff Kipnis, Jessie Reiser czy też Alejandro Zaera Polo, którzy naznaczyli lata 90-te na Columbia University w Nowym Jorku.Architectural Association to naj-starsza na świecie niezależna instytucja kształcąca architek-tów. Oprócz Zahy Hadid studio-wało tu wielu innych słynnych architektów, na przykład Ben van Berkel, Will Alsop, Peter Cook, Richard Rogers, czy wreszcie Rem Koolhaas. Ten ostatni jest dla mnie wyjątkowo ważnym punktem odniesienia, bo to od niego uczyliśmy się

postrzegać architekturę jako jeden z elementów złożonego i dynamicznego świata. To wyzwolenie spod dyktatu ide-ologii i stylu, ale równocześnie wielka odpowiedzialność...

Dlaczego wybrała Pani Włochy, a konkretnie Syrakuzy? Jak się tam pracuje?– Właściwie przez przypadek. Po studiach pracowaliśmy tro-chę w Londynie i w Barcelonie, a potem przenieśliśmy się na południe Włoch, ponieważ dostaliśmy w Syrakuzach kilka dość dużych zleceń. Nadal trak-tuję ten etap przejściowo. Syrakuzy to tylko baza. Moim marzeniem jest stworzenie pra-cowni, która dzięki swojemu międzynarodowemu charakte-rowi będzie w stanie sprostać

Widok z lotu ptaka. Artificial Biotic Corridors, AION 2005

Page 3: Stojournal 2011 2

S t o J o u r n a l 2 / 2 0 1 1 3

zleceniom w rożnych krajach. Mieliśmy szczęście spotkać tu bardzo odważnych inwestorów, którzy potrafili docenić rolę architektury, ale Włochy nie są rajem ani dla przedsiębiorców, ani dla architektów. Panuje tu niezdrowa konkurencja i zani-żane są stawki. Brakuje stabili-zacji prawno-ekonomicznej, ciążą biurokracja i korupcja, ciężko poruszać się wśród ruin, wykopalisk i zabytków.

Czym jest architektura? Co jest najważniejsze w zawodzie architekta?– Architektura to organizacja życia w przestrzeni. Odbywa się to przy użyciu kosztownej materii! To wielka odpowie-dzialność społeczna i ekologicz-na! W naszej pracy przede wszystkim organizujemy - kana-lizujemy, łączymy, dzielimy, przybliżamy, oddalamy. Tworzymy związki pomiędzy wielorakimi procesami, które składają się na to, co nas ota-cza. Niektóre elementy organi-zuje się łatwiej, inne trudniej, niektóre są bardzo konkretne i powoli ulegają zmianom, inne są ulotne i szybko ewoluują. Najważniejsze jest zrozumieć i opisać choć część tego co nas otacza, aby móc wprowadzić w ten pozorny chaos nowy i lepszy porządek. Dlatego bar-dzo ważne są narzędzia pracy oraz współpraca ze specjalista-mi z innych dziedzin.

Architektura to tworzenie nowych ekologii, ale jednocze-śnie żmudne rzemiosło. Sztuką jest pozytywnie zmieniać ota-czające nas środowisko, tworzyć nowe zależności społeczne i zmieniać stereotypy kulturo-we, brawurowo przy tym panu-jąc nad materią i jej formą. To olbrzymie wyzwanie!

Co jest dla Pani inspiracją przy projektowaniu?– Wszystko, co ma jakiś porządek i spełnia jakaś funkcję. Interesuje

nas złożoność i dynamika zjawisk zachodzących w naturze tak samo, jak działanie wymyślonych przez człowieka systemów. My wszystko obserwujemy – zwie-rzęta, rośliny, materiały, maszyny – fascynuje nas wszystko to, co może nam podsunąć podpo-wiedź – od szkieletu uschniętego liścia po geologiczne formacje. Czasem łapię się na tym, że we wszystkim widzę schematy i dia-gramy, które do czegoś mogą się przydać.

Dlaczego architektura biomime-tyczna?– W latach 90-tych paradygmat historyczny zastąpiła w architek-turze fascynacja naukami ścisły-mi. Możliwość analizowania i symulowania skomplikowanych procesów przy użyciu kompute-rów spowodowała, że architekci zaczęli spoglądać na kształtowa-ny przez nich świat przez pry-zmat fizyki. Natomiast w ostat-nich latach jesteśmy świadkami niespotykanego dotąd rozwoju nauk biologicznych, które

przystań

tarasprzebieralnie

bar

restauracja

recepcjabiuro

przebieralnie

lobby

bar

basen

salon fitness i urody

przystanek tramwajowy

parking

warsztat i sklep

night club

centrum nurkowania

sklep nocny

miejsce rekreacji

miejsce rekreacji

przystanek tramwajowykort tenisowyparking

salon fitness i urody

teatr

bar

basen

lobby

ARTIFICIAL BIOTIC CORRIDORS, Eko-miasteczko turystyczne, Projekt badawczy, Syrakuzy,

Włochy, AION, 2005

Ogólny plan zagospodarowania eko-miasteczka turystycznego. Artificial Biotic Corridors, AION 2005

Typowy apartament hotelowy. Artificial Biotic Corridors, AION 2005

trzcina

podniesina podłoga(minimalny wpływ na środowisko)

kanaliki

Page 4: Stojournal 2011 2

4 S t o J o u r n a l 2 / 2 0 1 1

LOST HIGHWAY w dzień…

Świetliki wyraźnie poprawiają rozkład oświetlenia

… i w nocy

POZIOM OŚWIETLENIABEZ ŚWIETLIKÓW

ZE ŚWIETLIKAMIPOZIOM OŚWIETLENIA

750+675600525450375300225150750

LUX

pozwalają nam coraz to dogłębniej studiować funkcjono-wanie natury i zrozumieć rolę jaką spełniają w niej forma i materiały. Nowe odkrycia wspo-magają już wiele gałęzi gospo-darki. Zaczynają też wreszcie fascynować architektów. Mam nadzieję, że biomimetyka w architekturze nie będzie jeszcze jedną przemijającą modą, która narzuciła pewien styl, lecz głębo-ką zmianą paradygmatu. Obserwacja natury – tego, jak i dlaczego kształtuje się forma poszczególnych organizmów i jak działają ekosystemy – suge-ruje energooszczędne i zrówno-

ważone rozwiązania. To naj-większe wyzwanie przy obecnym stanie środowiska naturalnego. Dzięki swoim wynalazkom natu-ra pokonuje kryzysy ekologiczne od miliardów lat... Możemy się od niej wiele nauczyć.

Jaką rolę odgrywa w pracy architekta materiał? Przypisuje mu Pani zdolność do samoorga-nizacji?– Podstawowy - materiały defi-niują przestrzeń! Są nośnikami sił i procesów, mają swoje właściwo-ści, rożnie zmieniają się pod naci-skiem podobnych czynników zewnętrznych, odmiennie się sta-

LOST HIGHWAY, Prototyp domu, Syrakuzy, Włochy, AION, 2009

Page 5: Stojournal 2011 2

S t o J o u r n a l 2 / 2 0 1 1 5

Pawilon DOME jest ułożony z cegieł, których co druga warstwa jest obrócona wzgędem poprzedniej o 3 stopnie

Aleksandra Jaeschke (Stalowa Wola, 1976) - architekt, dyplom z Architectural Association, Londyn, 2005. Od 2008 roku wraz z archi-tektem Andrea Di Stefano prowadzi pracownię AION z siedzibą we Włoszech. Z grupą BIOTHING brała udział w wystawie New York Hot Spot, będącej częścią Pekińskiego Biennale Architektury w 2004 roku. Była członkiem międzynarodowej sieci badawczo-projektowej OCEAN i uczestniczyła w wystawie “OCEAN - Conception Performative”, która odbyła się w FRAC Centre w Orleanie w 2008 roku. Obok pracy zawodowej regularnie prowadzi warsztaty dla studentów. Brała udział w konferencjach we Francji, Włoszech, Polsce i Norwegii. Ma na swoim koncie szereg międzynarodowych publikacji.

W 2009 roku Studio AION brało udział w programie „Unplugged Italy”, który promował w Oslo młodą włoską architekturę. Studio AION prezentowało swoje prace we włoskim pawilonie na Expo 2010 w Szanghaju w wystawie „27/37 Młoda Włoska Architektura”. W 2010 roku pracownia zakwalifikowała się do rankingu „TOP10 ARCHITECTS UNDER 40 > NEW POLISH BLOOD, oraz do włoskiego „TOP10 ARCHITECTS UNDER 40 > NEW ITALIAN BLOOD. AION jest laureatem nagrody EUROPE 40 UNDER 40 na rok 2011.www.a-i-o-n.com

DOME, Pawilon, Projekt badawczy, Wydział Architektury w Katanii, Syrakuzy, Włochy, Prof. L. Alini & AION, 2011

rzeją w kontakcie z otoczeniem – jednym słowem organizują się na tysiąc sposobów. W materiałach drzemie ukryta siła ekspresji, same sugerują wzory organizacji przestrzennej. Inspiracją są tu oczywiście eksperymenty i pro-jekty Gaudiego, Frei Otto, czy też takich inżynierów, jak Nervi, Morandi czy Musmeci. W ich konstrukcjach formy powstają

w wyniku obserwacji zachowania się materiałów i systemów mate-rialnych. Sferyczne błony bańki mydlanej zasugerowały na przy-kład formę Multihalle zaprojek-towaną przez Frei Otto w Mannheim. Pionierskie działania tych archi-tektów i inżynierów składają się na ‘prehistorię’ biomimetyki. Natura niezmiennie poszukuje

oszczędnych rozwiązań – wro-dzona elegancja naturalnych form jest tego wynikiem.

Jak ocenia Pani kondycję pol-skiej architektury?– Myślę, że w Polsce pojawiają się coraz to ciekawsze projekty. Nadal oczywiście martwi kicz polskich przedmieść i niski poziom projektów dostępnych

mniej zamożnej części polskiego społeczeństwa. Jest jednak wielu młodych i odważnych architek-tów, którzy spoglądają świeżym okiem na otaczającą ich rzeczy-wistość i proponują niecodzien-ne rozwiązania. Mam nadzieję, że nadarzy się nam okazja, aby wpisać się w ten krajobraz.

Dziękuję Pani za rozmowę.

Page 6: Stojournal 2011 2

6 S t o J o u r n a l 2 / 2 0 1 1

P r e z e n t a c j a o b i e k t u

Pula to największe miasto Istrii, położone na północnym wybrzeżu Morza Adriatyckiego. O ile śródmieście wokół portu jest ciasno zabudowane i bardzo uczęszczane przez turystów, to peryferia mają raczej luźną zabu-dowę, są spokojne i żyją bez pośpiechu. Jedną z takich dziel-nic peryferyjnych jest Veli Vrh, dzielnica czysto mieszkaniowa, zdominowana przez domy jedno- i wielorodzinne. W jej centrum na szczycie niewielkiego wzgórza stała dawniej szkoła, która jednak w lutym 2008 r. cał-kowicie się spaliła pozostawiając

tylko pogorzelisko. Dla zaspoko-jenia potrzeb oświatowych gmina już pół roku później rozpi-sała konkurs na projekt odbudo-wy szkoły. Jednak nowy obiekt miał rozszerzyć swe funkcje i stać się centralnym miejscem spotkań mieszkańców miasta. Dlatego w założeniach projektowych prze-widziano również budowę przedszkola i centrum gminnego. Chorwaccy architekci Saša Randić i Idis Turato czerpali w swoim projekcie inspirację z otoczenia. Płaski szczyt wzgórza z dwóch stron otaczają wysokie pinie, a naprzeciwko znajdują się domy

mieszkalne z dużymi ogrodami. Zgodnie z dewizą „Szkoła w parku, park w szkole” zapro-jektowali kampus złożony z sze-ściu całkowicie różnych budyn-ków, poprzecinany powierzchnia-mi utwardzonymi i obsadzonymi roślinami. Cztery z sześciu budyn-ków pełnią funkcje szkolne. W południowo-wschodniej części działki architekci umieścili duży prostopadłościan, w którym na dwóch poziomach znajduje się dwanaście klas, pokoje nauczy-cielskie oraz biblioteka z czytel-nią. Otynkowana w kolorze świe-żej zieleni elewacja poprzecinana

jest ciągłymi pasmami okien. W przeciwieństwie do kanciastej formy zewnętrznej, atrium pośrodku budynku tworzy falista, przejrzysta szklana elewacja, przez którą światło wpada do znajdujących się wewnątrz pomieszczeń. Obok zielonego bloku zaprojektowano dwa jed-nokondygnacyjne długie budyn-ki, otynkowane na liliowo, w których znalazło się dwanaście dalszych sal lekcyjnych. W budyn-ku o kształcie zbliżonym do sze-ścianu mieści się stołówka i admi-nistracja szkoły. Duża część fasady składa się z metalowej siatki,

Szkoła podstawowa w Puli

Ponieważ szkoła w Veli Vrh, na przedmieściu chorwackiego miasta portowego Puli, została całkowicie zniszczona przez pożar, miała zostać szybko zastąpiona nowym, znacznie obszerniejszym obiektem. W ogłoszonym konkursie na projekt wygrała pracownia architektoniczna Randić-Turato z Rijeki. Autorzy zwycięskiego projektu podzielili poszczególne funkcje obiektu między kilka budynków, zwracających uwagę zróżnicowaną kubaturą i mocnymi akcentami barwnymi.

Widok z lotu ptaka

Page 7: Stojournal 2011 2

S t o J o u r n a l 2 / 2 0 1 1 7

Na potrzeby kampusu architekci zastosowali koncepcję wolnych przestrzeni złożonych z różnorodnych powierzchni do gier i zabaw oraz zieleńców

W prostopadłościennym budynku szkolnym drogi komunikacyjne przebiegają wzdłuż ścian umieszczonego pośrodku atrium, skąd światło dociera przez przejrzyste elementy z odlewanego szkła

Page 8: Stojournal 2011 2

8 S t o J o u r n a l 2 / 2 0 1 1

Poszczególne strefy szkolne różnią się kolorystyką. Intensywny kolor pomarańczowy został wybrany dla łączącego korytarza, fioletowy dla dwukondygnacyjnej części szkolnej, a zielony dla jednokondygnacyjnych podłużnych budynków. Kontrastują z tym ściany i sufity, które są białe albo mają powierzchnię z betonu licowego

Przedszkole jest zbudowane na planie przypominającym grzebień. Powstałe dzięki temu wewnętrzne dziedzińce zapewniają dostateczne oświetlenie dzienne wnętrz i mogą być wykorzystywane do zabawy

Page 9: Stojournal 2011 2

S t o J o u r n a l 2 / 2 0 1 1 9

Obiekt:Szkoła w Puli, Chorwacja

Inwestor:Miasto Pula

Architekt:Randić-Turato, Rijeka, Chorwacja

Produkty Sto:Tynk fasadowy, farby do wnętrz

Zdjęcia:Sandro Lendler, ZagrzebŽelimir Gržančić, RijekaDomagoj Blažević, Zagrzeb

która wystaje ponad właściwą attykę i sprawia, że budynek wydaje się większy, niż jest. Elewacja została podzielona przez wąskie płaszczyzny tynko-wane na żółto i pasma okienne, które otaczają budynek w pozio-mie. Zróżnicowana wysokość tych pasm sprawia, że podział na piętra z trudem daje się odczytać z zewnątrz. Wskutek tego bryła budynku wydaje się bardziej masywna. Hala sportowa ma również metalowe poszycie. Jej

fasada składa się z paneli alumi-niowych. Hala zwraca uwagę przede wszystkim świetlikami o zabawnej formie. Te cztery budynki łączy swobodnie ufor-mowany oszklony korytarz, któ-rym uczniowie i nauczyciele mogą przejść z jednego budynku do drugiego. Dla odgraniczenia od siebie poszczególnych stref szkoły wnętrza są pomalowane na lśniące odcienie koloru żółte-go, zielonego, pomarańczowego i liliowego, kontrastujące z biały-

mi płaszczyznami i szarym beto-nem licowym. Do kompleksu należy również przedszkole. Jego budynek ma rzut przypominający grzebień i podobnie jak inne budynki jest kolorowy wewnątrz i na zewnątrz. W samym środku tego zespołu obiektów znajduje się centrum gminne, które odróż-nia się od budynków dydaktycz-nych swoim niesymetrycznym owalem rzutu oraz boisko spor-towe otoczone trybuną o wyso-kości kilku stopni.

Page 10: Stojournal 2011 2

10 S t o J o u r n a l 2 / 2 0 1 1

Jury i organizatorzy konkursu ECOLA-Award 2010/11: Enrique Alvarez-Sala Walther (Rubio Y Alvarez-Sala, Madryt); Jochen Stotmeister, prezes zarządu Sto AG Stühlingen DE; prof. Michael Szyszkowitz – przewodniczący jury – (Szyszkowitz Kowalski Architekten, Graz); Meike Weber (DETAIL, Monachium); Wolfgang Lohbeck (Greenpeace e.V., Hamburg); Jürgen Hilger z Niemieckiego Związku Budownictwa, Berlin, DE oraz prof. Louis Becker (Henning Larsen Architects, Kopenhaga).Zdjęcie: David Ausserhofer, Wandlitz / Sto AG

Już po raz szósty przyznane zostały nagrody ECOLA-Award, nadawane w rytmie dwuletnim. W tym roku 19 architektów z 11 krajów europejskich nominowało 144 budynki do konkursu archi-tektonicznego ogłaszanego przez Sto AG oraz branżową sek-cję elewacji i robót wykończenio-wych Niemieckiego Związku Budownictwa. Warunkiem udzia-łu w konkursie było zastosowa-nie tynku jako elementu kształ-tującego architekturę. W katego-rii „Modernizacje i Renowacje”

Ty n k w a r c h i t e k t u r z e

Laureaci konkursu ECOLA

Jury konkursu ECOLA - Award 2010 / 2011 poświęconego tematowi „Tynk w architekturze” pod przewodnictwem prof. Michaela Szyszkowitza przyznało dwie pierwsze nagrody, dwa wyróżnienia, jak również nagrodę specjalną za architekturę zoptymalizowaną pod kątem emisji CO2. Do konkursu nominowane były 144 projekty z 11 krajów.

Skład jury nominującego:

Mateusz Adamczyk (Budcud, Kraków)Rafael Aranda (RCR Arquitectes, Girona)Rossana Atena (Atena Studio, Mediolan)Sean Clifton (Jestico & Whiles, Londyn)Mels Crouwel (Benthem Crouwel Architekten BV bna, Amsterdam)Stefan Forster (Stefan Forster Architekten, Frankfurt)Anna Hallgren (DISSING+WEITLING architecture a/s, Kopenhaga)Anne Jumeau (PERIPHERIQUES, Paryż)Prof. Uwe Kiessler (Kiessler und Partner, Monachium)David Kohn (David Kohn Architects, Londyn)Richard Manahl (ARTEC Architekten, Wiedeń)Andreas Marth (Alles wird gut Architektur ZT GmbH, Wiedeń)Milan Rak (archteam, Brno)Markus Schaefer (Hosoya Schaefer Architects, Zurych) Yves Schihin (Burkhalter Sumi Architekten, Zurych)Mark Schüler (Schweger Associated Architects, Hamburg)Francois Valentiny (Hermann & Valentiny, Luksemburg)Francesco Veenstra (Mecanoo architecten b.v., Delft)Julian Weyer (CF Møller, Kopenhaga)

nominowano 40 obiektów, a 104 w kategorii „Nowe Budow-nictwo”.

Posiedzenie jury konkurso-wego odbyło się w w Berlinie. Członkami jury byli prof. Enrique Alvarez-Sala Walther (Rubio Y Alvarez-Sala, Madryt), prof. Louis Becker (Henning Larsen Architects, Kopenhaga), Wolf-gang Lohbeck (Greenpeace e.V., Hamburg), Meike Weber (DETAIL, Monach-ium), a prze-wodniczył jury prof. Michael Szyszkowitz (Szyszkowitz

Kowalski Architekten, Graz). W obu kategoriach konkursu jury przyznało po jednej pierw-szej nagrodzie. Oprócz tego przyznane zostały dwa wyróż-nienia i jedna nagroda specjalna za architekturę zoptymalizowa-ną pod kątem emisji CO2. Tą ostatnią nagrodą ECOLA hono-ruje budynki, które łączą uwzględnienie konieczności efektywnego wykorzystania energii z wysoką jakością projek-towania. Oprócz tego jury wystosowało dodatkowe zapro-szenie na konferencję ECOLI dla hiszpańskiej pracowni architek-tonicznej Carlos Ferrater, żeby przedyskutować projekt New Headquarters of Group Azahar.

Profesor Michael Szyszkowitz, przewodniczący jury, był pod szczególnym wrażeniem „ponu-rego sześcianu” autorstwa pra-cowni Benthem Crouwel, uzupeł-niającego budynki Niemieckiego Muzeum Górnictwa: „Obiekt ten fascynuje intarsją podobnego do kryształu wcięcia w budynku, które odsłania widok na schody o żółtoczerwonawej, ognistej kolorystyce. Ten wyrafinowanie zastosowany otwór efektownie kontrastuje z ciemną, pokrytą

szorstkim tynkiem powierzchnią z maleńkimi, iskrzącymi się dro-binkami i dodaje jeszcze tajemni-czości potężnemu sześcianowi, budząc ciekawość jego wnętrza”.

Meike Weber, redaktorka czasopisma „Detail”, również znalazła potwierdzenie ważnej roli, jaką odgrywa struktura i kolorystyka tynku, ale nie w świecie muzealnictwa, a w urwistym górskim masywie w Szwajcarii. Przebudowa i podwyższenie Starego Hos-picjum Św. Gottharda, będąca dziełem architektów Miller+Maranta „z jednej strony drwi z potęg przyrody, a z dru-giej zdradza nadzwyczajną wrażliwość w obchodzeniu się z substancją zabytkową”. Nowy tynk został upodobniony do zabytkowego zacierając w ten sposób również na widocznej powierzchni granice między tym, co stare, i tym, co nowe.

Jak już dwa lata temu, tak i tym razem Wolfgang Lohbeck z Greenpeace wygłosił pochwa-łę laureatów nagrody specjalnej za architekturę zoptymalizowa-ną pod kątem emisji CO2, którą jednak chciałby usytuować w szerszym kontekście zrówno-

Zwycięzcy i gratulujący: Bettina Haberbeck-Schlempp (druga od lewej) odebrała wyróżnienie w imieniu Miller & Maranta z Bazylei, Markus Sporer (trzeci od lewej) dla Benthem Crowel z Akwizgranu, Nora Vorderwinkler (czwarta od lewej) dla Delugan Meissl Associates z Wiednia, a Kurt Lazzarini (drugi od prawej) dla Mierta & Kurt Lazzarini z Samedan. Nagrody wręczał Jürgen G. Hilger z Niemieckiego Związku Budownictwa (pierwszy od lewej) oraz Walter Wiedenbauer, dyrektor austriackiej filli Sto (pierwszy z prawej).Zdjęcie: Andreas Gabriel, Geislingen

Page 11: Stojournal 2011 2

S t o J o u r n a l 2 / 2 0 1 1 11

ważonego rozwoju. „Dom mieszkalny personelu zaprojek-towany przez architektów Lazzarini w Samedan jest zna-komitym przykładem połącze-nia standardów ekologicznych z wysokim poziomem architek-tonicznym. Budynek ten jest więc także szczególnie dobrym ambasadorem idei budownic-twa zrównoważonego”.

Nagrody ECOLA zostały wręczone podczas konferencji (ECOLA = European Conference of Leading Architects), która

W ramach seminarium uczestnicy konferencji zajęli się tynkiem jako materiałem. W warunkach swobody od wszelkiego przymusu realizacji architekci eksperymentowali ze strukturą, kolorystyką i wszelkiego rodzaju dodatkami

Pierwsza nagroda: Muzeum Moritzburg, Halle an der SaaleArchitekci: Nieto Sobejano Arquitectos, Madryt (Kategoria: Modernizacje i Renowacje)

Wyróżnienie: Stare Hospicjum Św. Gottharda, St. GotthardArchitekci: Miller & Maranta, Bazylea (Kategoria: Modernizacje i Renowacje)

Nagroda specjalna za architekturę zoptymalizowaną pod kątem emisji CO2: Dom personelu Areal Koch, SamedanArchitekci: Mierta & Kurt Lazzarini Architekten, Samedan

Pierwsza nagroda: Rozbudowa Niemieckiego Muzeum Górnictwa, BochumArchitekci: Benthem Crouwel Architects, Amsterdam (Kategoria: Nowe Budownictwo)

Wyróżnienie: Budynek mieszkalny Browar Liesing, WiedeńArchitekci: Delugan Meissl Associated Architects, Wiedeń (Kategoria: Nowe Budownictwo)

odbyła się w dniach 17 - 19 marca 2011 r. w Vorarlbergu w Austrii. Zaproszeni byli wszy-scy laureaci, jak również jury dokonujące nominacji i jury konkursowe.

Podczas konferencji w cen-trum zainteresowania znalazł sie się tynk jako materiał. W referatach i seminariach uczestnicy zajmowali się jego zastosowaniem w architekturze oraz perspektywami rozwoju w aspekcie technicznym i pro-jektowym.

Page 12: Stojournal 2011 2

12 S t o J o u r n a l 2 / 2 0 1 1

Niemieckie Muzeum Górnictwa to jedno z najwięk-szych muzeów i instytucji badań nad historią przemysłu wydo-bywczego, posiadające obszer-ne zbiory prezentujące wszyst-ko, co ma związek z wydoby-ciem i eksploatacją bogactw naturalnych. Poglądowa kon-cepcja wystawiennicza w ponad 20 działach pozwala przekazy-wać rocznie ok. 400 tysiącom zwiedzających wiedzę o historii i technice wydobycia surowców. W celu powiększenia bardzo uczęszczanej ekspozycji stałej i stworzenia dodatkowej powierzchni o uniwersalnym zastosowaniu, do budynku muzeum o bogatej tradycji dobudowany został charaktery-styczny nowy budynek wystaw specjalnych.

Historia muzeum liczy sobie już ponad 75 lat. W 1935 r. Fritz Schupp – wybitny archi-tekt przemysłowy, którego kopalnia Zeche Zollverein nale-ży dziś do dziedzictwa kultu-ralnego UNESCO – zaprojekto-wał budynek muzeum. Ale dopiero po drugiej wojnie światowej budynek mógł zostać ukończony. Projekt jest reminiscencją szybów tamtej epoki, które miały odpowied-nio reprezentować jedną z naj-ważniejszych wówczas gałęzi gospodarki. W latach 70-tych i 80-tych XX w. architekci Heinz Jentzsch i Kurt Peter Kremer uzupełnili muzeum o skrzydło północne i południowe. Obaj jednak nie przyczynili się do powstania spójnej koncepcji całościowej, która by odpowia-dała wymaganiom nowocze-snego muzealnictwa – skompli-kowane kształty pomieszczeń i wynikająca stąd kłopotliwa trasa zwiedzania były tego przykładem.

P r e z e n t a c j a o b i e k t u

Rozbudowa Niemieckiego Muzeum Górnictwa w Bochum

Czarny jak węgiel nowy budynek rozbudowanego Niemieckiego Muzeum Górnictwa stoi obok budynku głównego zaprojektowanego w 1935 r. przez Fritza Schuppa. W przeciwieństwie do surowej ceglanej architektury przybudówek z lat 70-tych i 80-tych XX w., projekt pracowni architektonicznej Benthem Crouwel nie nawiązuje do istniejącego budynku. Ma przypominać przekrój kopalni: pomarańczowe wycięcia wyobrażają sztolnie przecinające górotwór.

Rozbudowa muzeum nawiązuje bezpośrednio do górnictwa. Masywną bryłę nowego budynku przecinają chodniki, sztolnie i pochylnie

Wieża wyciągowa o wysokości 60 m została w połowie lat 70-tych XX w. przeniesiona z Dortmundu do Bochum. Z jej najwyższej platformy rozciąga się rozległy widok na miasto

Nowy budynek, zrealizowa-ny w grudniu 2009 r. przez holenderską pracownię Benthem Crouwel, ma całościo-wą koncepcję zagospodarowa-nia. Zwiedzający wchodzą do nowego budynku przez budy-nek dotychczasowy. Prowadzi stamtąd na pierwsze piętro pomost przypominający zada-szone przenośniki urobku w starych kopalniach. Na końcu tego przejścia otwiera się prze-strzeń wystawiennicza rozciąga-jąca się na niemal całym pozio-mie. Wrażenie, jakie powstaje przy wejściu do pomieszczenia, kojarzy się z opuszczeniem cia-snej sztolni przy wyjściu na wolną przestrzeń, przybliżając w ten sposób temat górnictwa przez bezpośrednie doznanie przestrzenne. Obie górne kon-dygnacje o wysokości 4 i 6 m są ze sobą połączone schodami

Page 13: Stojournal 2011 2

S t o J o u r n a l 2 / 2 0 1 1 13

Obiekt:Niemieckie Muzeum Górnictwa w Bochum, Niemcy

Inwestor:DMT Gesellschaft für Lehre und Bildung mbH, Bochum, Niemcy

Architekt:Benthem Crouwel, Amsterdam, Holandia

Produkty Sto:System podwieszonej elewacji wentylowanej (StoVentec / StoVerotec)

Zdjęcia:Guido Erbring, Kolonia, NiemcyGerhard Hagen, Bamberg, NiemcyUdo Kowalski, Wuppertal, Niemcy

Galeria łączy dwa poziomy ekspozycji. Kolorystyka i dobór materiałów wynikają z koncepcji funkcjonalnej

Na parterze eksponowane są figury Najświętszej Marii Panny, a na górnych piętrach można zobaczyć obrazy i inne dzieła sztuki. Natomiast eksponaty techniczne znajdują się w starym budynku. Zbiory zgromadzone na powierzchni ponad 12 tys. m2 ogląda rocznie ok. 400 tys. zwiedzających

umieszczonymi przy ścianie zewnętrznej. Ich przebieg daje się odczytać z ukształtowania okiennego pasma, które ciągnie się wokół budynku aż do powierzchni dachu, gdzie koń-czy się w formie świetlika. Rozmieszczenie otworów spra-wia, że fasady kojarzą się z przekrojem kopalni – nawią-zuje to do tematu górnictwa i komunikuje funkcję widoczne-go z daleka budynku w prze-strzeni miejskiej. Z górnego pię-tra z kolei inny pomost prowa-dzi z powrotem do budynku zaprojektowanego przez Schuppa. Powstaje w ten spo-sób obieg zwiedzających, który widać na fasadzie przez przypo-minające „sztolnie” oszklone pomosty. Dzięki temu na fasa-dzie rodzi się pełna napięcia gra między przestrzenią wewnętrzną i zewnętrzną, która charakteryzuje budynek jako istotna cecha jego archi-tektury. Inaczej niż autorzy poprzednich etapów rozbudo-wy, architekci Benthem Crouwel nie nawiązują materią budynku do czerwonobrązowej klinkie-

rowej fasady budynku główne-go. Nowy budynek jest czarny jak węgiel i swoją bezspoinową otynkowaną elewacją, w której połyskują w słońcu naniesione drobiny węglika krzemu, wyraź-nie odcina się od pozostałej części muzeum. Jedynie wyso-kością gzymsu wieńczącego i kondygnacji nowy budynek nawiązuje do starego Muzeum Górnictwa.

Page 14: Stojournal 2011 2

14 S t o J o u r n a l 2 / 2 0 1 1

P r e z e n t a c j a o b i e k t u

Budynki produkcyjne i administracyjne w Tainan, Tajwan

Budynek mieszkalno – usługowy w Landquart, Szwajcaria

Hotel B&B w Hamburgu, Niemcy

Budynki dla firmy E-Ton Solar, producenta ogniw fotowoltaicz-nych, zaprojektował renomowany austriacki architekt Hans Hollein.

Zwarta bryła składa się z dwóch wsuniętych jeden w drugi sze-ścianów o boku 50 m każdy. Jeden z sześcianów ma elewację szklaną, drugi - ciągłe, zamknięte poszycie. Wyfrezowane linie dzielą powierzchnię podwieszonej elewacji wentylowanej na wie-lokątne płaszczyzny, mające przypominać kry lodowe. Efekt wzmacniają trzy różne struktury tynku w kolorze metalicznym. W tej części budynku zostały umieszczone na czterech kondygna-cjach hale produkcyjne. Na parterze pozostaje nieco miejsca na strefę dostawczą i usuwania odpadów. Szklana część budynku to dziewięciopiętrowy trakt biurowy. Kilka metrów dalej stoi maga-zyn techniczny. Pięciokondygnacyjny budynek połączony oszklo-nym pomostem z budynkiem głównym ma kształt stożka i elewa-cję z betonu licowego.

Landquart położone jest wśród Alp Szwajcarskich, w kantonie Grisons. Architekt Rainer Stöckli zaprojektował w centrum budynek mieszkalno-usługowy, który odbiega od regionalnego stylu.

Elewacja z głębokimi uskokami przywodzi na myśl projekty z lat 80-tych Mario Botty, architekta szkoły tesyńskiej. Czterokondygnacyjny prostopadłościan pokryty czerwonobrązowy-mi płytkami ceramicznymi kontrastuje z otynkowanymi domami w stylu lokalnym.

Osiem wyposażonych w głębokie loggie apartamentów o powierzchni od 50 do 140 metrów kwadratowych oraz sklep na parterze są przeznaczone na wynajem. Wewnętrzny szyb z windą jest otoczony schodami. Ekskluzywne wrażenie sprawia mający 326 metrów kwadratowych luksusowy apartament, obejmujący górne kondygnacje. Penthouse jest obficie przeszklony. Mieszkańcy mogą się rozkoszować widokiem na górską panoramę z tarasów na dachu o powierzchni 250 metrów kwadratowych.

Dawne tereny przemysłowe w Hamburgu zabudowane są obec-nie budynkami mieszkalnymi, biurowymi i usługowymi.

Hamburska pracownia architektoniczna nps tchoban voss zapro-jektowała dla francuskiej grupy B&B-Hotels sześciokondygnacyjny budynek hotelowy, na który nałożono piętro attykowe. Docelową grupą tej sieci są podróżujący w interesach i w celach turystycznych, dlatego postawiono na funkcjonalność. Przeszklona kondygnacja cokołowa hotelu mieści oprócz lobby, restauracji i pomieszczeń pomocniczych jeszcze cztery sklepy. Na piętrach otynkowanych w kolorze antracytowym powtarza się prawie zawsze taki sam rzut 182 hotelowych pokoi. Urządzenie wnętrz odpowiada typowemu wystrojowi hoteli sieci B&B i zostało dobrane przez frankfurcką pra-cownię Designer’s House.

Uwagę przykuwa elewacja, inspirowana tynkowanymi fasadami otaczających budynków z okresu grynderskiego: przesunięte wzglę-dem siebie poziome okienne pasma obramowane są passe-partout różnej szerokości.

Cały kompleks jest otoczony krajobrazem ukształtowanym na podobieństwo parku. Droga do wejścia głównego prowadzi przez niską, falistą bramę

Elewacja pokryta czerwonobrązowymi płytkami ceramicznymi wyróżnia się na tle regionalnej architektury

Dość surową fasadę ożywiają passe-partout o zróżnicowanej grubości oraz przesunięte względem siebie pasma okienne

Page 15: Stojournal 2011 2

S t o J o u r n a l 2 / 2 0 1 1 15

Obiekt:Hotel B&B w Hamburgu, Niemcy

Inwestor:Einhundertvierte Hanseatische Grundbesitz GmbH & Co. KG

Architekci:nps tchoban voss Architekten, Hamburg, Niemcy

Produkty Sto:System ociepleń elewacji (StoTherm Classic), tynk wierzchni (Stolit) z węglikiem krzemu

Zdjęcia:Anke Müllerklein, Hamburg, Niemcy

Obiekt:Budynek mieszkalno – usługowy w Landquart, Szwajcaria

Inwestor:Framach Invest AG, Chur, Szwajcaria

Architekt:Rainer Stöckli, Schaan, Szwajcaria

Produkty Sto:System ociepleń elewacji (StoTherm Mineral) z okładziną ceramiczną

Zdjęcia:Günter Laznia, Bregenz, Austria

Obiekt:Budynki produkcyjne i administracyjne w Tainan, Tajwan

Inwestor:E-Ton Solar Tech, Tainan, Tajwan

Architekt:Atelier Hollein, Wiedeń, Austria

Produkty Sto:System podwieszonej elewacji wentylowanej (StoVentec/StoVerotec), system ociepleń elewacji (StoTherm Classic) z trzema rodzajami tynku wierzchniego i powłoką metaliczną.

Zdjęcia:Light House Image, Taipei, Tajwan

Prostopadłościany przykuwają uwagę nie tylko zróżnicowanym i nieco ekstrawaganckim ukształtowaniem fasady, ale również lekkim pochyleniem brył.

Pokryta ceramiką symetryczna fasada od strony ulicy sprawia wrażenie budynku czysto komercyjnego. Pomimo licznych uskoków, elewacja robi wrażenie solidnej i zamkniętej

Od ulicy passe-partout wystają z ciemnej fasady jako białe ramy aluminiowe. Inaczej jest od podwórza: Tam szare passe-partout są lekko wpuszczone w jasną elewację

Page 16: Stojournal 2011 2

16 S t o J o u r n a l 2 / 2 0 1 1

Sto Renowacje cza so pi smo wyko-nawców, architektówi konserwatorów.Przedstawia najnow-sze technologie oraz materiały o jakości i walorach wymaganych przy renowacji najwyższej klasy architektury zabytkowej.W stałej rubryce „poradnik wykonawcy” opisuje prawidłowe metody prac konserwatorskich.Pre zen tu je także prze -bieg prac re no wa cyj-nych w naj waż niej - szych obiek tach za byt ko wych.

Sto No wo ściCza so pi smo wy ko naw-ców bu dow la nych. Uka zu je się dwa ra zy w ro ku. Pre zen tu je no we osią-gnię cia w pra cach ba daw czych i roz wo jo-wych Sto, po ra dy do ty czące za sto so wa-nia i ob rób ki ma te ria-łów, wy wia dy oraz wie-le in nych in for ma cji przy dat nych wy ko naw-com bu dow la nym.

Wersje elektroniczne czasopism – także wydania archiwalne – dostępne są na www.sto.pl

StoJournalCzasopismo architektów i inwestorów. Nr 2/2011, nakład: 12 000 egz.Wydawca:Sto-ispo sp. z o.o., 03-872 Warszawa, ul. Zabraniecka 15Redakcja:Paweł Wernicki, Aleksandra Zych-Mączka, 03-872 Warszawa, ul. Zabraniecka 15, tel. 0-22 5116-144, fax 0-22 5116-101, [email protected], www.sto.pl

N o w o ś c i

StoColor Metallic to metalizowana, bardzo wytrzymała powłoka na bazie czystego akrylu. Pozwala na uzyskanie efektu metalowej powierzchni wewnątrz pomieszczeń, a w zależności od wybranego odcienia także na elewacjach.

Dotychczasowa kolekcja StoColor Metallic rozszerza się o 28 nowych odcieni. Wyróżniają się one niezwykłym nasyceniem. Dzięki zastosowa-niu złotej bazy możliwe było zmniejszenie ilości pigmentów barwnych, co zapewnia silniejszy, metaliczny połysk – także w przypadku mocnych kolorów.

Łącznie nowa paleta kolorystyczna StoColor Metallic obejmuje 60 różnych odcieni. Szczególną uwagę zwrócono przy tym na grupę pier-wotnych, częściowo naturalnych metalicznych odcieni. Tylko w tej grupie można wybierać spośród 25 odcieni koloru złotego, miedzi, brązu, srebra i mosiądzu. Jednak nowa baza przyniosła korzyści także innym efektow-nym kolorom. Zostały one uzupełnione odcieniami antracytu, niebieskie-go, czerwieni i pomarańczowego.

Możliwości zastosowania kolekcji StoColor Metallic pozostały nie-zmienione: Powłokę można nanosić wewnątrz pomieszczeń oraz na ele-wacjach jako podwójną warstwę zamykającą lub jako powłokę lazurują-cą na wstępnie zabarwionych podłożach. Kryjącą warstwę nanosi się przy tym za pomocą wałka z krótkim włosiem, a następnie zamyka w mokrym stanie za pomocą wałka Sto-Schlingenwalze. Zapewnia to uzyskanie równomiernego, metalicznego efektu na całej powierzchni.

Siła natury

Powłoki pokryte StoColor Metallic

Tynk Stolit K 6,0

Tynk Stolit MP

Tynk Stolit Milano

Budynek mieszkalny w Thiene we Włoszech

Tapeta StoTap Infinity

Flizelina malarska pomalowana powłoką metaliczną

Tynk Stolit Effect

Bloki z wielkiej płyty na jednym z osiedli w Berlinie

Autorem zdjęć ilustrujących wywiad z arch. Bolesławem Stelmachem, zamieszczonych w „StoJournal” nr 1/2011 jest Marcin Czechowicz. Redakcja przeprasza za pominięcie tej informacji.